Pyszny jagnięcy stek z dodatkiem masła ziołowego i domowymi frytkami ukoił skołatane powrotem zimy serce. Minusowe temperatury nakazują na przyjęcie kilku dodatkowych kalorii o maślanym smaku.
SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:
- 2 steki jagnięce o wadze ok 250 gram
- 1/4 kostki masła
- pęczek pietruszki
- łyżka soku z cytryny
- skórka otarta z połowy cytryny
- kilka listków mięty
- 3 duże ziemniaki
- masło klarowane
- sól
Połączone z posiekaną drobno pietruszką, miętą, sokiem i otartą skórką z cytryny masło zawijamy w folię i wkładamy do lodówki.
Ziemniaki obieramy i kroimy w grube słupki. W naczyniu z szerokim dnem podgrzewamy klarowane masło. Do gorącego masła wkładamy ziemniaki i prażymy je na małym ogniu ok. 15 minut, co jakiś czas obracając, aby frytki równo się zarumieniły.
Patelnię grillową lekko posmarowaną klarowanym masłem rozgrzewamy, tak aby się dymiła i układamy na niej steki. Wysmażenie steków uzależnione jest od naszych osobistych preferencji. Ja smażyłam po ok. 2 minuty z każdej strony – steki były średnio wysmażone. Mięso zdejmujemy z patelni i odkładamy w ciepłe miejsce na kilka minut, aby odpoczęło.
Steki podajemy z masłem ziołowym, lub solą borowikową z tego przepisu, frytkami i sałatką z rukoli.
zapragnelam tej jagniecinki, a kartofelki mmmm pychotka 🙂
polecam:))) frytki wychodzą pyszne, chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku, a mięso ideał!!!