Przy prostych daniach takich jak kluski leniwe najważniejsza jest jakość wykorzystanych produktów. Kiedy dostałam pyszny domowej robiony biały ser z prawdziwego wiejskiego mleka zachciało mi się prawdziwych domowych leniwych 🙂 W zeszłym roku robiłam je bardzo często i kilku miesięczna przerwa sprawiła, ze nie mogłam się od nich oderwać, szczególnie, że aura fatalna i podnosić morale jakoś trzeba 🙂 Przyznam, że dodatek fig był przypadkowy, pięknie dojrzały na parapecie i aż się prosiły o podsmażenie w miodzie. Zjadłam dużo, ale ciągle za mało ;-))
SKŁADNIKI NA 4 PORCJE:
- 400 g tłustego białego sera
- 2 jajka
- szczypta soli
- szklanka mąki
- 4 figi
- łyżka masła
- łyżka miodu
- szczypta cynamonu
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno. Żółtka ucieramy z białym serem, dodajemy ubite białka, mąkę i szczyptę soli. Wyrabiamy ciasto. Ciasto dzielimy na 4 części i formujemy wałeczki, które delikatnie spłaszczamy i tniemy na niewielkie kluseczki. Gotujemy w gorącej, osolonej wodzi ok. 1 minutę po wypłynięciu na powierzchnie.
Na dużej patelnie rozpuszczamy masło z miodem, dodajemy porcjami leniwe i podsmażamy aż delikatnie się zrumienią, dodajemy pokrojoną w ćwiartki figę i podsmażamy ok. 30 sek. Podajemy posypane cynamonem. Pycha!
Ten post dostępny jest także w języku: angielski
Idealny obiad, aż mi ślinka cieknie 🙂