Czekolady na gorąco nie trzeba usprawiedliwiać pogodą, porą roku czy nastrojem, trzeba ją robić i pić! Ostatnio skusiłam się na rozpuszczalną wersję w jednym z łódzkich lokali i niestety wielki smutek ogarnął me serce. Dlatego następnego ranka niewiele myśląc zrobiłam ją sobie na śniadanie, w 5 minut, wielka radość i energia przedarły się przez szarość poranka. Buzia umorusana czekoladą = szczęśliwy człowiek! Smacznego!
PRZEPIS NA GORĄCĄ CZEKOLADĘ
SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:
- 450 ML mleka migdałowego
- 2 łyżeczki cukru pudru
- 100 g gorzkiej czekolady min 70%
- szczypta soli
- kilka bezików
- szczypta cynamonu
- 2 łyżki kakao
- bita śmietana
PRZYGOTOWANIE:
Mleko zagotowujemy do wrzenia, zmniejszamy ogień i dodajemy pokruszoną czekoladę, cukier puder i przyprawy. Gotujemy chwilę, aż czekolada się rozpuści i zgęstnieje. Czekoladę rozlewamy do kubeczków, nakładamy bitą śmietanę, oprószamy bezikami i kakao.