Czasem po prostu człowiek musi zjeść pastę! Uwilbiam ten makaron i co najważniejsze nigdy nie żałuję sobie parmezanu. Nie kupujcie tartych serów, zainwestujcie w dobrej jakości ser i a ta inwestycja zmieni Wasze życie. Ostatnio godzinami trenowałam cacio e peppe i uwierzcie, wiem co mówię. Zanim jednak podam Wam przepis na ten genialnie pyszny makaron, lecę jutro do Rzymu poszukać ideału. Musze porównać moją wersję i do rzymskiego klasyka. Poniższy przepis przetrenowany mam od podszewki, dlatego śmiało bierzcie, gotujcie i dzielcie się wrażeniami 🙂
SKŁADNIKI:
Ragu:
- 2 puszki pomidorów San Marzano bez skóry
- 1 szklanka wina czerwonego wytrawnego
- 1 cebula
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka oliwy
- 2 marchewki
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz
- 1/2 kg mielonej wołowiny
- makaron bucatini
- parmezan
W garnku żeliwnym rozgrzewamy masło z oliwą, dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę i smażymy aż cebula się zeszkli, dodajemy posiekaną marchew i smażymy kolejne 2 minuty. Do warzyw dodajemy mięso i rozdrabniamy je widelcem, solimy.
Mięso zalewamy winem, dodajemy pomidory, koncentrat pomidorowy i dusimy. Mięso dusimy ok. 3-4 godziny aż płyn mocno się zredukuje. Sos doprawiamy gałką i pieprzem.
Makaron gotujemy w mocno osolonej wodzie. Odlewamy pół szklanki wody spod makaronu. Do sosu wrzucamy makaron, dokładnie mieszamy, jeśli sos jest zbyt suchy podlewamy go wodą spod makaronu. Pastę podajemy posypaną dużą ilością parmezanu.
Ależ pyszne, muszę zrobić twoją wersję – tylko bez cebuli, bo moje dzieci to mają na nią jakiś radar i jak wypatrzą, to już dania nie ruszą – uhhh.
Zrób koniecznie, jest pyszna i niestety nigdy nie zostaje na kolejny dzień:-)
Wygląda na bardzo smaczne!
Dziękuję, jest równie smaczna co ładna 🙂
Wino pewnie świetnie podkreśla smak tej pasty 🙂
To prawda 😉