Dwa szybkie i tanie przepisy na wykorzystanie kalafiora i wyczyszczenie lodówki. Dobre i pomysłowe gotowanie nie musi być drogie. W trakcie choroby zamknięta w domu nie miałam możliwości i chęci wyskoczenia na zakupy dlatego ratowałam się zapasami z lodówki. Powstała pyszna zupa i rewelacyjne kaszotto. Idealne dania na przedświąteczny post!
ZUPA:
- 1/2 główki kalafiora
- 2 cm korzeń imbiru
- ząbek czosnku
- 1 cebula
- 2 średnie ziemniaki
- 1/2 dużego kwaśnego jabłka
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka masła
- sól
- pieprz
- rzeżucha
- kromka chleba żytniego
Kilka różyczek kalafiora odkładamy do dekoracji. Kalafiora kroimy na kawałki i wraz z imbirem, obranymi ziemniakami, cebulą i czosnkiem podsmażamy na oliwie, aż warzywa delikatnie się zarumienią. Dodajemy jabłko, zalewamy zimną wodą ok. 3-3,5 szklanki. Gotujemy ok. 20-30 min. Blendujemy, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem.
Na maśle podsmażmy pokrojone w kostkę pieczywo i kalafiora, aż będą ładnie zbrązowione. Zupę podajemy z grzankami, zarumienionymi różyczkami kalafiora i kiełkami rzeżuchy. Pycha!
KASZOTTO:
- 1/2 kalafiora
- świeże listki szałwii
- łyża kaparów
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- parmezan
- rzeżucha
- masło
KASZA:
- 1/2 szklanki pęczaku
- 2 łyżki masła
- 1 cebula
- 1/2 szklanki białego wina
- sól
Kaszę płuczemy pod zimną wodą, aż woda będzie przejrzysta. Na maśle podsmażamy pociętą w piórka cebulę. Dodajemy kaszę, wino i wodę ok. 1/2 szklanki. Gotujemy aż pęczak wchłonie płyn, jeśli nadal jest zbyt twardy dolewamy wodę. Pęczak odstawiamy pod przykrywką, aby napęczniał.
Na maśle podsmażamy pokrojonego w plastry kalafiora z szałwią. Dodajemy pęczak i podgrzewamy. Wykładamy na talerz i dodajemy posiekane kapary, otartą skórkę cytrynową, rzeżuchę i parmezan.