CONFIT Z KACZKI

IMG_4319aTo wspaniałe danie w dzieciństwie moja Babcia robiła z wieprzowiną, abym mogła wypełnione nim słoiki zabrać na długie mazurskie wakacje. Smażone powoli mięso w tłuszczu, jest kruche i apetyczne, przechowywane w smalcu nie traci nic ze swoich właściwości smakowych i nie psuje się przez kilka miesięcy. Kaczy confit od lat zabieram na narty – jest doskonały sam w sobie, ale w tym roku wykorzystałam go jako bazę do wielu potraw i mam zamiar eksperymentować z nim całą zimę.

SKŁADNIKI NA 8 PORCJI:

  • 8 kaczych udek
  • 2 kg tłuszczu kaczego
  • 3 listki laurowe
  • 3 łyżki soli
  • 2 główki czosnku
  • 10 ziaren jałowca
  • 6 ziaren ziela angielskiego
  • pół pęczka tymianku

Kacze udka myjemy, osuszamy i nacieramy mieszanką soli z rozgniecioną główką czosnku. Udka układamy w garnku przekładamy tymiankiem, zielem angielskim, jałowcem, listkami laurowymi i zakrywamy kaczym tłuszczem.

IMG_4097a

Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez ok. 2,5 godziny – do momentu kiedy mięso będzie odchodziło od kości. Pozwalamy kaczce zastygnąć w tłuszczu. Mięso możemy trzymać w ten sposób do 6-ściu miesięcy. Możemy je podawać klasycznie wyjęte z tłuszczu i odgrzane z dodatkami, lub stosować jako bazę do innych dań. Już wkrótce na blogu kolejne przepisy z wykorzystaniem conftowanej kaczki.

IMG_4308a

5 komentarzy

Skomentuj Pink Hungry Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *