SOLJANKA – ZUPA DLA DUSZY

Białoruska Soljanka

W marcu jak w garncu, kwiecień plecień itp. Szlak by to trafił, jeszcze w weekend cieszyliśmy się pięknym słońcem, chowaliśmy zimowe ubrania do szafy, a teraz znowu śnieg z deszczem… Ile można ?!?! Nie dość, że sytuacja w kraju doprowadza nas do łez, to jeszcze ta pogoda… Dlaczego zawsze musimy maszerować w zimnie, lub deszczu ?!? 😉 No nic na  wiosenną depresję pogodową i otulenie zgęziałej duszy mam dla Was pyszną zupę prosto ze wschodu. Smacznego!

SKŁADNIKI:

  • 100 g wędzonego boczku
  • 20 g peklowanej słoniny
  • 2 łyżki masła
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • 1 cebula
  • 1 por
  • 6 kiszonych ogórków
  • 1/2 szklanki wody spod ogórków
  • 4 listki laurowe
  • 6 szt. ziela angielskiego
  • 2 czubate łyżki koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżeczki kaparów
  • 10 czarnych oliwek pociętych w plasterki
  • świeżo mielony pieprz
  • śmietana 26%
  • natka pietruszki

PRZYGOTOWANIE :

Boczek i słoninę tniemy w drobną kostkę i wytapiamy w garnuszku. Dodajemy masło, drobno posiekaną cebulę i smażymy aż cebulka lekko zbrązowieje. Do cebuli dodajemy drobno posiekane warzywa: czosnek, marchew i pora i smażymy kolejne 5 min. Do podmsażonych warzyw dodajemy pokrojone w plasterki ogórki, kapary, oliwki, ziele angielskie i liść laurowy. Smażymy i zalewamy ok. 2,5 l wody. Zupę gotujemy 30 min, następnie dodajemy koncentrat pomidorowy, dokładnie mieszamy, zagotowujemy, zmniejszamy ogień i doprawiamy wodą z ogórków i świeżo milonym pieprzem. Moja słonina była bardzo słona, dlatego ja już zupy nie soliłam, musicie sami wyczuć czy Wasza zupa potrzebuje soli, lub więcj kwasu. Gorącą zupę podajemy ze śmietaną i natką pietruszki. Pycha!

Soljanka
Soljanka

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *