Całe szczęście, że tegoroczną zimną wiosnę możemy zrekompensować sobie ciepłymi, pysznymi, tradycyjnymi zupami. Wyprawy na rynek wiosną to dla mnie prawdziwa katorga, chciałabym kupić WSZYSTKO w związku z czym wracam do domu objuczona kilogramami smakołyków, a następnie zabieram się za kolejny krok czyli przetwórstwo. Dziś na rynku gwiazdowały: botwinka, dymka, młode ziemniaczki i w końcu wielkie pęki natki i koperku. Dzięki nim mam najlepszą wiosenną zupę:-)
SKŁADNIKI:
- 2 litry rosołu drobiowego, lub warzywnego
- pęczek botwinki
- 250 ml śmietanki 30%
- 6 szt. ziemniaków młodych
- pęczek koperku
- sok z 1/2 cytryny
- 150 ml soku z buraków, lub zakwasu
- 1 jajko ugotowane na twardo
- sól
- pieprz
Botwinkę bardzo dokładnie myjemy i drobno kroimy. Ziemniaki obieramy i kroimy w małą kostkę. W bulionie gotujemy botwinkę i ziemniaki ok. 20 minut, aż warzywa zmiękną. Do zupy dodajemy drobno posiekany koperek i zakwaszamy sokiem z cytryny. W miseczce hartujemy śmietanę – do śmietanki dodajemy gorącą zupę, mieszamy i wlewamy do garnka. Zupę doprawiamy sporą ilości świeżo mielonego pieprzu i odrobiną soli. Podajemy z posiekanym jajem na twardo.