Sezonowe wypieki z owocami królują obecnie we wszystkich domach i nie ma się co dziwić, całą zimę czekamy na tę ferię kolorów i wzorów na straganach. Na pinterest zachwyciły mnie zdjęcia mini pie’ów z brzoskwiniami, a że miałam nadprogramowe jagody natychmiast powstała błyskawiczna jagodowa wersja tych ślicznotek. Ciasteczka robi się błyskawicznie i jeszcze szybciej zjada. Nie są zbyt słodkie, dlatego dla łasuchów jest wersja z dodatkowym cukrem pudrem. Pyszności!
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 2 szklanki mąki
- kostka masła
- 1/4 szklanki lodowatej wody
- szczypta cukru
FARSZ:
- 200 g jagód
- 2 łyżki cukry
- 100 g twarogu
- 2 łyżki śmietany 30%
- garstka świeżych liści bazylii
- jajko
Składniki na ciasto mieszamy w misce, formujemy kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na godzinę do lodówki. Na 10 szt. użyłam połowę ciasta, którą podzieliłam na 2 równe części, jedną chowamy do lodówki, druga cieniutko rozwałkowujemy i szklanką wykrawamy kółka.
Składniki farszu oprócz jajka mieszamy i nakładamy na wycięte kółka. Rozwałkowujemy pozostałą część ciasta, wycinamy kółka tej samej wielkości co podstawy i delikatnie naciągamy nakładając na ciasto z farszem, brzegi przyciskamy widelcem. Ciasteczka smarujemy roztrzepanym jajem, posypujemy cukrem i nacinamy na krzyż, aby soki i para miały ujście w trakcie pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i wstawiamy ciastka na ok. 15 minut. Podajmy posypane cukrem pudrem.