Halibut to jedna z moich ulubionych ryb. Od dawna miałam ochotę na marynowany w paście miso filet i kiedy trafiłam na pięknie prezentującą się sztukę bez zastanowienia kupiłam 2 steki. Od miso prawdopodobnie jestem uzależniona, ale nie wszystkie uzależnienia są złe 😉 Ten przepis wart jest czekania, ryba wychodzi obłędna, bardzo delikatna, soczysta i idealnie doprawiona. Wystarczy garść zielonych warzyw i mamy gwiazdkowe danie!
SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:
- 2 steki z halibuta o wadze ok. 150-200 g każdy
- 2 łyżki jasnej pasty miso
- 2 łyżki octu ryżowego
- 50 ml sake
- 50 ml mirinu
- sezam
Marynatę mieszamy w miseczce. Steki pokrywamy dokładnie marynatą, i wstawiamy do lodówki na min.12, najlepiej 24 godziny.
Rybę osuszamy z marynaty i pieczemy ok. 15-20 min ( w zależności od grubości filetu ) w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Rybę podajemy oproszoną sezamem z ulubionymi warzywami, u mnie smak ryby dopełniła smażona na maśle brukselka z odrobiną sosu sojowego i chilli.
Przepis powstał we współpracy z Cisowianka. Gotujmy zdrowo. Mniej soli.