Brama przy ul. Piotrkowskiej 67 ma nowego lokatora, mam nadzieję, że zostanie z nami na dłużej bo ich przystawki mogłabym jeść codziennie. Na ladzie dumnie prężą się marynowane warzywa i mięsa na szpadach. Szefowie kuchni z radością prezentują swój warsztat pracy 🙂 Uważajcie porcje są ogromne, zamówienie talerza – mixu przystawek na 2 osoby w zupełności zaspokoi Wasze apetyty. My na szczęście zamówiliśmy już tylko jedno danie z baraniny, które podane było z pieczonymi na grillu warzywami, kaszą, sałatką i sosami – nie byliśmy w stanie przejeść wszsytkich tych dobroci. Ja jestem mocno przystawkowa, lubię małe talerzyki i różnorodność. Tu wszystkie wege przystawki były trafione w punkt. Pełne smaku, podane w ładnej w formie z chlebkami pita. Niestety pita podana jest w torebkach foliowych, a marzyłaby mi się jeszcze ciepła, może podgrzana na grillu? To jednak szczegół, który nie zniechęci mnie do wertowania karty Shahrazady 🙂
![Szecherezadka](https://daretocook.pl/wp-content/uploads/2017/07/71A3851.jpg)
![Shahrazad](https://daretocook.pl/wp-content/uploads/2017/07/71A3857.jpg)
![Shahrazad baranina](https://daretocook.pl/wp-content/uploads/2017/07/71A3882.jpg)
![Chef](https://daretocook.pl/wp-content/uploads/2017/07/71A3860.jpg)
![Mezze mix](https://daretocook.pl/wp-content/uploads/2017/07/71A3870.jpg)
Piotrowska w warszawie czy łodzi ?
W Warszawie jest Piotrkowska???;-)