GAZPACHO – POMIDOROWY CHŁODNIK

Gazpacho

Upał doskwiera? Ja się jaram! Uwielbiam taką pogodę, jak dla mnie mogłoby tak zostać, chociaż do końca września 🙂 A jak upał to chłodnik! W zeszłym sezonie zalałam Was falą pomysłów na chłodniki, w tym roku ortodoksyjnie pomidorowy sierpień się szykuje bo pomidory w naszej mini szkalrence obrodziły 🙂 A pomidory kocham miłością najszczerszą dlatego bon appetit kochani, łapcie się za gazpacho i chłodźcie rozgrzane ciała i dusze 😉

PRZEPIS NA NIEBIAŃSKIE GAZPACHO

SKŁADNIKI NA 4 PORCJE:

  • 2 kg pomidorów malinowych
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka octu balsamicznego
  • 180 ml oliwy
  • sok z 1/2 cytryny
  • garść bazylii
  • 1 ogórek
  • 1 mała cebula
  • 1/2 suchej bułki pszennej, lub 2 kromki chleba na zakwasie
  • sól
  • 1 łyżeczka posiekanych papryczek jalapeno

DO PODANIA:

  • bazylia
  • oliwa
  • pieprz
  • garść kolorowych pomidorków koktajlowych

PRZYGOTOWANIE:

Pomidory sparzamy i obieramy ze skóry, lub nie! Ja miałam wszystkie moje bez oprysków z krzaka na działce, więc skończyły w zupie ze skórą.

Wszystkie składniki gazpacho blendujemy, próbujemy i doprawiamy ew. solą i sokiem z cytryny. Do zagęszczenia chłodnika użyłam bardzo czerstwej bułki, moje pomidory były bardzo soczyste, ale sami musicie zobaczyć, czy jest konieczność użycia i w jakiej ilości czerstwego pieczywa. Moj chłodnik miał konsystencję gęstej pulpy pomidorowej. Gotową zupę wstawiamy do lodówki na min. godzinę, aby smaki się przegryzły.

Chłodnik podajemy z pomidorkami, świeżymi ziołami i skrapiamy oliwą. Przepyszności!

gazpacho
gazpacho

2 komentarze

Skomentuj Magda Klimczak Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *