Plac Wolności to jedno z miejsc w Łodzi, które dażę ogromnym sentymentem, a które przez ostatnie lata popadało w lekkie zapomnienie. Opustoszało, skurczyło się w sobie i zmierzało w stronę ostatecznego upadku. Na szczęście najwyraźniej nie tylko ja mam sentyment do tego miejsca i widzę w nim ogromny potencjał bo restauratorzy zaczeli powracać na Plac Wolności. Restauracja Powidok z szefem kuchni – bradzo dobrze znanym łodzianom z Filharmonii Smaków – Kamilem Skrokiem pięknie prezentuje się w narożnym, dwupiętrowym budynku przy ul. Nowomiejskiej. Karta jest sezonowa i krótka, znajdziecie w niej aromatyczne jesienne zupy, pyszne przystawki i dania główne. Wytrawne smaki dryfują pomiędzy kuchnią polską, europejską i azjatycką. Bo jeśli tatar to z grzybkami shimeji, solą malodon i majonezem z pieczonym czosnkiem, a smażony dorsz z ziemniaczanym krokietem w panko i sosem rouille. Na szczęście te niebezpieczne mariaże są tu świetnie dopracowane i czyścimy talerze z przyjemnością. Desery to inna bajka, odpowiada za nie Jakub Włodarczyk i muszę przyznać, że dawno nie jadłam tak pysznej kombinacji jak śliwak/kasztan i gorzka czekolada. Powidok to miejsce, gdzie z przjemnością zjemy jesienne śniadania z widokiem na Plac Wolności, wykwintny rodzinny obiad, czy kolację z ukochaną osobą. Ja na pewno będę częstym gościem, chociażby wpadając na kawkę i obserwując świat przez piękne witryny.


