Po świątecznym nieprzyzwoitym obżarstwie mam ochotę na owoce, warzywa i delikatne, dietetyczne potrawy. Dlatego w najbliższym czasie na blogu będzie sporo bezmięsnych dań. Smarowidło do pieczywa z warzyw strączkowych to idealny substytut dla wędlin i pasztetów. Bardzo lubię połączenie soczewicy z ciecierzycą, można za każdym razem dowolnie je przyprawić, żaglując smakami świata.
SKŁADNIKI:
- puszka odsączonej ciecierzycy
- 200 g czerwonej soczewicy
- 4 ząbki czosnku
- 1 duża cebula
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
- pół łyżeczki pieprzu cayenne
- łyżeczka soku z cytryny
- sól do smaku
- oliwa
Ciecierzycę odsączamy. Soczewicę zalewamy podwójną ilością wody, solimy i gotujemy z ząbkiem czosnku, aż soczewica zacznie się rozpadać. Na łyżeczce oliwy podsmażamy posiekany czosnek z cebulą i dodajemy do soczewicy. Wszystkie przyprawy, soczewicę i ciecierzycę miksujemy blenderem na gładką masę. Jeśli pasta jest zbyt sucha dodajemy więcej oliwy. Pastę możemy trzymać kilka dni w lodówce, podajemy ją z ulubionym pieczywem, rukolą, listami boćwiny, lub fenkułem.