Uwielbiam weekendowe śniadania, leniwe poranki i gastro zachcianki. W sezonie szparagowym naturalną zachcianką są oczywiście szparagi!!! Dodatkowo miałam super pieczywo z ziarnami z modnej łódzkiej piekarni, domowy twarożek i własnej roboty oliwę bazyliową – pycha. Banalnie prosta kompozycja, a tyle radości:-) Jedzmy szparagi, tak szybko odchodzą…:-(
SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:
- łyżka masła
- 10 szt. szparagów zielonych
- 2 jajka
- biały ser
- oliwa smakowa, lub zwykła
- świeże zioła
- 2 kromki dobrej jakości pieczywa
- 1 łyżeczka octu
W wysokim garnku gotujemy wodę z octem, we wrzącej wodzie widelcem robimy wir. Jajka wbijamy do miseczek i wlewamy w gotujący się wir. Gotujemy ok. 2 minuty. Na dużej patelni rozpuszczamy masło, podsmażamy szparagi i pieczywo. Grzanki skrapiamy oliwą smakową, układamy szparagi, jajko, biały ser – całość skrapiamy oliwą, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Sobotnia rozpusta:-)