ŚNIADANIE Z TRANSATLANTYKIEM

transatlantyk

Łódź to takie miasto co ma trochę farta a trochę pecha do festiwali. Przychodzą i odchodzą. Pozostawiają wspomnienia i owocują nowymi znajomościami. Szykujcie się na nowe doznania – Transatlantyk zacumował w mieście. Festiwal odbędzie się w czerwcu, ale już ruszył z okołofetiwalowymi wydarzeniami min. śniadaniami z Transatlantykiem. To cykliczne spotkania w trakcie których serwowane są śniadania spójne z tematyką wyświetlanego filmu. Po raz pierwszy nie musicie przełykać śliny oglądając apetyczne dania i uzdolnionych szefów kuchni, zatrzymywać projekcję i biec do kuchni po cokolwiek, bo żołądek przyssał się już do żeber 😉 W trakcie tych projekcji zajadacie śniadanie, popijacie kawkę, lub cokolwiek chcecie o 11 w sobotę i raczycie się pięknym filmem. Zapewniam warto. Ja swoje pierwsze śniadanie z T. zjadłam w Lokalu, gdzie Marta Edmunds serwowała francusko – indyjskie śniadania i było pysznie! Na ekranie piękna Helen Miren, na talerzu placuszki uttapam z cieciorką,  ogórkowo – mietową raitą i cudnym chutneyem z mango. Już nie mogę się doczekać na kolejna projekcję, bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki, więc nie zwlekajcie z rezerwacją 😉 Do zobaczenia na majowym śniadaniu !!!

_71A0327

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *