Połączenie dość tłustej wieprzowiny z pyszną, orzeźwiającą sałatką z soczewicy jest idealne na zimowe smutki. Do gotującej się ciecierzycy dodałam 3 ząbki czarnego czosnku ( z którym zetknęłam się po raz pierwszy dzięki Arkowi z http://eatafterreading.blogspot.com/), a którego smak idealnie dopełnił ocet balsamiczny.
SKŁADNIKI NA 4 PORCJE:
- 200 g soczewicy zielonej
- pęczek natki pietruszki
- 3 ząbki czarnego czosnku
- 1 cebula czerwona
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 kg surowego brzuszka wieprzowego
- sól
- słodka wędzona papryka
Mięso nacieramy z obydwu stron solą, papryką i pieczemy jak w tym przepisie. Soczewicę zalewamy podwójną ilością wody w stosunku do objętości ziarna. Wodę solimy, dodajemy czosnek i gotujemy ok 30 minut. Po ugotowaniu i wystudzeniu soczewicy mieszamy ją z pokrojoną w cieniutkie piórka cebulą i poszatkowaną pietruszką. Skrapiamy mieszanką oliwy z octem balsamicznym. Upieczony, wystudzony brzuszek tniemy w plastry, lub kostkę i podsmażamy na patelni. Mięso podajemy na sałatce z soczewicy.