Tydzień zaczynamy na słodko! Kokosowe naleśniki to strzał w 10 🙂 Robiłam je po raz pierwszy i wpadłam po uszy. Wychodzą cieniusieńkie, chrupiące i bardzo delikatne. Możemy je podać z owocami, lub białym serkiem, albo zajadać posypane cukrem pudrem – pierwsze dwa właśnie tak pożarłam i byłam bardzo z siebie i naleśników zadowolona. Patent naleśników ryżowych bardzo przypadł mi do gustu i wkrótce zamieszczę również przepis na wytrawną wersję z krewetkami 🙂 Przepis został zainspirowany akcją Cisowianka – Gotujmy Zdrowo. Mniej Soli. Nie zauważycie nawet, że w cieście nie ma ani grama soli 🙂
CIASTO 10 szt:
- 400 ml puszka mleka kokosowego
- 6 łyżek mąki ryżowej
- 2 małe jajka
- 2 łyżki wiórków kokosowych – opcjonalnie
- łyżka cukru
- olej
MARMOLADA
- 1 szt mango
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki miodu
- sok z 1/2 cytryny
DO PODANIA:
- wiórki kokosowe
- chipsy kokosowe
Mleko kokosowe delikatnie podgrzewamy, mieszamy rózgą i dodajemy jaja, mąkę, cukier i wiórki kokosowe.Ciasto mieszamy i odstawiamy na czas przygotowania nadzienia do odpoczęcia.
Mango obieramy i tniemy w kostkę. Na maśle z miodem i sokiem z cytryny smażymy kawałki mango aż zmiękną. Studzimy i blendujemy niekoniecznie na gładką masę, kawałki owoców mnie nie przeszkadzały, wręcz uczyniły konfiturę ciekawszą.
Na niewielkiej ilości oleju smażymy naleśniki po ok. 2 min. z każdej strony. Naleśniki wychodzą cieniutkie, mocno kokosowe i chrupiące. Pyszne! Podajemy je ciepłe z wcześniej przygotowanym mango i dodatkowymi wiórkami kokosowymi.
Mogę dodać zwykłą mąkę?
Nie próbowałam tych proporcji z mąką pszenną, na blogu jest sprawdzony przepis na klasyczne naleśnki.