Dziś mam dla Was coś wyjątkowego. Coś co jadłam po raz pierwszy i padłam z zachwytu. W niedzielę spacerkiem, na wiosce gdzie letniskują moi rodzice udałam się na szaberek 🙂 Dobrze wiedziałam gdzie zmierzam, bo namierzyłam go już wcześniej kiedy dopiero kwitł – młodziutki bób! Mój bohater, mój młody bóg! Narwałam ile się dało z pola po horyzont i czmychnęłam do domu oddać się grzesznej rozpuście obżarstwa 🙂 Pierwszą partię karnie obskubałam i zjadłam z masełkiem, z drugiej zrobiłam farsz do pierogów, a trzecia wylądowała w całych strąkach na grillu. Byłam bardzo ciekawa co z tego wyjdzie. Bób w środku był idealnie ugotowany, parzył w palce przy obieraniu, które oblizywaliśmy z pysznego cebulowego sosu. Jeśli uda Wam się dostać bób w strączkach hyc z nim na grilla będzie wyśmienitym dodatkiem do znanych standardów 🙂
SKŁADNIKI:
- 12 szt strączków młodego bobku
- 2 dymki
- oliwa
- sól
- pieprz
- łyżka ostrej musztardy
Strączki bobu obtaczamy w oliwie. Na patelni grillowej, lub na grillu układamy bób i smażymy po obydwu stronach aż będzie brązowy. Dymkę grillujemy tniemy w plastry i mieszamy z oliwą i musztardą. Bób podajemy z cebulowym sosem, solą i pieprzem. Pycha!
czuję się wielce zaintrygowana!
🙂 słusznie, koniecznie sprawdź ten przepis!
kwintesencja smaku wiosny ):
zdecydowanie 🙂
Proszę spróbować….Wyśmienite
Bardzo się cieszę 🙂