Wytęskniona po zimie eksperymentuję z kolorem w kuchni przywołując wiosnę. Co prawda teraz najgorszy czas: przednówek, zapasy wyjedzone, organizm po długiej zimie żąda witamin a tu susza. A jak wiatr w szafkach hula to najlepiej sięgnąć po polskie bulwy i kwasić, kisić, marynować 😉 Aby jednak trochę oszukać chociaż wizualnie samą siebie, czerwone klasyczne buraki zamieniłam na żółte, małe buraczki o niesamowitym kolorze! Ten złoty zakwas najpiękniej wyglądał po 2 tygodniach, był mocno czosnkowy, aromatyczny, przepyszny, możemy go popijać rano na wzmocnienie, lub zrobić pyszną zupę, a przepis na nią już w kolejnym wpisie:-)
PRZEPIS NA ZAKWAS Z ŻÓŁTYCH BURAKÓW
SKŁADNIKI:
ZAKWAS:
- 1 kg żółtych buraków
- 4 liście laurowe
- łyżeczka ziela angielskiego
- główka czosnku
- 1,5 l wody
- łyżeczka soli
- kawałek skórki chleba na zakwasie -opcjonalnie
-
PRZYGOTOWANIE:
Buraki szorujemy i przekrawamy na pół. Wodę zagotowujemy, dodajemy sól i studzimy. Buraki zalewamy letnią wodą, dodajemy przyprawy, skórkę z chleba i zamykamy słoik. Jeśli dodaliśmy skórkę od chleba wyjmujemy ją po 3-4 dniach. Słoik codziennie na chwilkę otwieramy. Po 4-5 dniach, odstawiamy zamknięty słoik w chłodne miejsce na kolejne 4-5 dni. Zakwas z żółtych buraków potrzebuje więcej czasu niż ten tradycyjny z buraków czerwonych.
Przepis fajny, a zdjęcia obłędne 🙂
Bardzo dziękuję i polecam zakwas, jest życiodajny i przepyszny ;-)!
Super przepis napewno go sprobuje na wigilie dla męża który nie lubi barszczu z czerwonych buraków. (Chodzi o kolor ?) chciałam zapytać jak długo bedzie sie trzymał taki zakwas?
Zakwas spokojnie postoi ok. 2- 3 tyg, po odcedzeniu buraków w lodówce. Zupa po ugotowaniu ma piękny, intensywny kolor, koniecznie zrób i daj znać jak wyszło 🙂
Dziekuje! Napewno zrobię i dam ci znać 🙂
Super!!!!