Matcha – zielony proszek, który już dawno skradł me serce. Podobno gorzkiego smaku nie da się nauczyć, najwyraźniej ja mam go wbudowanego od maleńkości. Lubię czarną, gorzką czekoladę, lubię gorzki smak cykorii i gorzkie herbaty. Dlatego matcha latte pijam bez cukru, z cukrem to już deser 😉 To w sumie dziwna może nawet myląca nazwa przywołująca na myśl kawę. A ten pyszny napój to nic innego jak herbata z mlekie, ale jaka herbata! Herbata, która w sumie jest połączniem herbaty i kawy – zawiera kofeinę i L-taninę. Wpływa świetnie na nasz mózg, jelita i łagodzi stres. Matcha poprawia naszą percepcją i pobudza metabolizm. Ten niezwykle pyszny napój stał się moim nowym rytuałem na początek dnia – nie dość, że pyszny to jeszcze taki śliczny i zdrowy;-)
PRZEPIS NA KOKOSOWĄ MATCHA LATTE
SKŁADNIKI 2 PORCJE:
- 1/2 szklanki gorącej wody
- 1,5 łyżeczki matcha w proszku
- 1/2 szklanki niesłodzonego mleka kokosowego
- 1 łyżeczka miodu – opcjonalnie
PRZYGOTOWANIE:
Matche zalewamy gorącą wodą i dokładnie rozrabiamy, tak aby nie powstały gródki. Do matchy dodajemy miód i ponownie bardzo dokładnie mieszamy. Mleko podgrzewamy i spieniamy w spieniaczu do mleka. Do kubka wlewamy porcję matchy z miodem, porcję spienionego mleka i opruszamy delikatnie zielonym proszkiem przez sitko. Pycha!
Z matchą zaprzyjaźniona jestem od dawna, dlatego polecam także inne przepisy z jej wykorzystaniem, jakie znajdziecie na moimblogu.