Pork buns z Momofuku są już legendarne, szeroko opisywane i omawiane na forach kulinarnych. Postanowiłam zmierzyć się z ich legendą szczególnie, że Arek z Eat After Reading umieścił na blogu przepis na ciasto drożdżowe z którego skorzystałam przy wykonaniu bułeczek:-) Końcowy efekt wart jest każdej minuty spędzonej w kuchni, całość jest nieziemsko pyszna i rozpustna.
SKŁADNIKI:
pieczony brzuszek
- 1 kg surowego brzuszka bez skóry
- pół łyżeczki soli
- pół łyżeczki pieprzu
bułki na parze – oryginalny przepis znajdziecie tu:
- 400 g mąki
- saszetka suchych drożdży
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 ml mleka
- 1 łyżka cukru
sos do duszenia – oryginalny przepis znajdziecie tu
- 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
- 1 łyżka sosu rybnego
- 1 łyżka octu ryżowego
- 2 łyżki brązowego cukru
- 1/3 szklanki wody
- 2 ząbki czosnku
- 1 świeża chilli
- 1 dymka
- 4 cm kawałek imbiru
pyszny sos do podania,również z bloga Arka:
- 30 g gorczycy
- 100 ml wody
- 100 ml octu ryżowego
- 3 łyżki majonezu
- 3 łyżki musztardy Dijon
- 30 g cukru
- posiekana dymka
do podania
- kilka listków sałaty
- świeże chilli
- 1 dymka
Rozgrzewamy piekarnik do 150 stopni, brzuszek nacieramy sola i pieprzem, zawijamy w folię do pieczenia i wkładamy do piekarnika na ok. 2 godziny.
Do 100 ml ciepłego mleka, dodajemy drożdże, cukier i 2 łyżki mąki, przygotowany zaczyn odstawiamy na ok. 15 minut. Dodajemy zaczyn do pozostałej mąki, dosypujemy proszek do pieczenia i powoli dodając mleko wyrabiamy ciasto. Przygotowane ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. godzinę.
Do rondelka wlewamy wodę, ocet ryżowy, dodajemy cukier i gorczycę. Gotujemy ok. 3o minut aż cały płyn wyparuje, a gorczyca będzie miękka. Po wystudzeniu mieszamy gorczycę z majonezem, musztardą i drobno posiekaną dymką.
Wyrośnięte ciasto podziel na małe kulki i rozwałkuj na grubość ok. 0,5 cm – nie należy bułeczek rozwałkowywać zbyt cienko. Każdy rozwałkowany placuszek posmaruj odrobiną oleju sezamowego i złóż na pół. Bułeczki wkładamy do koszyczka bambusowego i gotujemy na parze ok. 5 minut.
Brzuszek po upieczeniu musimy całkowicie wystudzić. Najlepiej zostawić go na noc w lodówce. Mięso kroimy w plastry i podsmażamy na rozgrzanej patelni, aż będzie rumiany z obydwu stron. Na wytopiony z mięsa tłuszcz wrzucamy posiekany czosnek, imbir, dymkę i chilli. sos sojowy, sos rybny, ocet ryżowy, wodę i cukier mieszamy w miseczce i zalewamy podsmażone warzywa. Do sosu wkładamy podsmażony boczek i dusimy pod przykryciem ok. 20 minut. Mięso wychodzi absolutnie fenomenalne.
Pokrojoną w cieniutkie plasterki dymkę i chilli zalewamy bardzo rozgrzaną oliwą. Dzięki temu zabiegowi uwolnią się wszystkie aromaty z warzyw, a nie musimy ich podsmażać.
Ciepłe bułeczki smarujemy sosem z gorczycą, układamy sałatę, plaster boczku i dekorujemy dymką z chilli. PYCHA!
2 komentarze