Jak już zdążyłam pochwalić na FB jestem jednym z dziesięciu blogerów, który promuje polskie produkty w ramach Expo 2015. Zadanie arcyprzyjemne, bo wszystkie produkty najlepszej jakości, pełne smaku, zapachu i co najważniejsze naturalne. Bez chemii, kolorantów i dodatków rodem z tablicy Mendelejewa. Mamy z czego być dumni! Pierwsze z czterech dań na jakie Was zaproszę to oczywiście ŚNIADANIE 🙂 To danie mam nadzieję pogodzi i słodko i wytrawno żernych śniadaniowych braci. Idealnie współgra tu słodycz suszonych jabłek w jaglance ze słonością oscypka, podbijamy smak dobrze wyprażonym boczkiem i podajemy z dodatkiem prażonych w miodzie jabłek ze świeżym tymiankiem. Porcja teoretycznie dla dwóch osób, ale nie miejcie wyrzutów sumienia kiedy zjecie ją sami, idzie ciężka zima 😉
Jeśli podoba Wam się mój przepis będę wdzięczna za każdy oddany głos tu.
SKŁADNIKI NA 10 SZT:
- szklanka ugotowanej organicznej kaszy jaglanej z jabłkami Ecoblik
- 1 jajko
- 1/2 szklanki startego oscypka
- czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- olej rydzowy
- 2 łyżki miodu podkarpackiego spadziowego
- 1 kg jabłek
- świeży tymianek
- 3 plastry boczku
Jabłka myjemy, kroimy w ćwiartki i prażymy na miodzie aż zaczną się rozpadać. Dodajemy świeży, otarty tymianek, blenderujemy i studzimy.
Boczek pieczemy w piekarniku na papierze do pieczenia w 160 stopniach do chrupkości i siekamy na bardzo drobne kawałki.
Ugotowaną kaszę jaglaną mieszamy z rozkłóconym jajem, mąką ziemniaczaną i tartym oscypkiem, a następnie blednerujemy starając uzyskać się jednolitą masę. Na patelni rozgrzewamy olej, łyżką nakładamy jaglaną masę delikatnie ją spłaszczając. Smażymy z obydwu stron po ok. 2 minuty, aż placuszki będą brązowe.
Usmażone placki podajemy z prażonymi jabłkami, oprószone wypieczonym boczkiem i świeżym tymiankiem. Przepychota!
Bardzo mi się podobają zdjęcia i skład. Chętnie bym zjadła.
Bardzo mi miło 😉