Od kilku dni miałam ochotę na placuszki z owocami, ricotta w lodówce której dobiegał termin ważności przechyliła szalę i powstały pyszne, delikatne placuszki. Przepis na naleśniki z ricottą znalazłam na stronie Marthy Stewart, jednak ciasto powstałe z przepisu było bardzo gęste, po lekkich modyfikacjach i dodaniu świeżych porzeczek jest idealne. Placuszki robi się bardzo szybko, podane ze świeżymi owocami i cukrem pudrem mogą być pysznym wakacyjnym śniadaniem, lub podwieczorkiem.
SKŁADNIKI NA OK. 20 SZT MAŁYCH PLACUSZKÓW:
- 2 jaja
- opakowanie cukru waniliowego
- 1/2 szklanki mleka
- 3/4 szklanki mąki
- 4 łyżki cukru
- 250 g serka ricotta
- owoce sezonowe
- olej do smażenia
Jajka ucieramy z cukrem, dodajemy ricottę, mąkę, mleko, cukier i miksujemy do połączenia wszystkich składników. Na patelni rozgrzewamy olej. Do ciasta dodajemy świeże owoce. Ciasto nakładamy łyżką na patelnię i smażymy ok. 3 min. z każdej strony, aż placuszki będą lekko brązowe. Podajemy z dodatkowymi świeżymi owcami i cukrem pudrem. Pycha!
Ten post dostępny jest także w języku: angielski